Chyba w tym miesiącu zaliczam największy tapetowy poślizg od dłuższego czasu, za co bardzo przepraszam wszystkich oczekujących. Zawsze mi się wydawało, że uwielbiam upały i ciepełko, jednak z roku na rok, moja tolerancja na temperatury powyżej trzydziestu stopni staje się coraz mniejsza.
Lipiec minął, podobnie jak poprzednie miesiące, szybko i z niewielkimi niespodziankami, płynnie przechodząc w sierpień, którego tak naprawdę nie zauważyłam. Stąd też to opóźnienie w malowaniu tapet.
Ale w końcu się udało i czekają na pobranie.
Pamiętam o wszystkich prośbach o sierpniowe łąki i zboża, ale przez ostatnie letnie tropiki jakoś mi nie w głowie były dożynki. Bardziej się czułam jak na pustyni, stąd kiedy w głowie pojawił się pomysł namalowania opuncji, został z marszu wykonany
Mamy też niebo, bo sierpień kojarzy mi się z perseidami (swoją drogą niedługo znów będzie można je oglądać!). Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie
A o kwiatkach i zbożach nie zapomniałam, mam pomysł co z nich zrobić, kiedy tylko pojawi się na horyzoncie chwilka wolnego.
Tapeta na pulpit
Tapety pobieramy za pomocą przycisku „Pobierz”.
Są spakowane jako .zip – rozpakowujemy i możemy śmiało instalować na pulpicie.
Tak samo postępujemy z wersją telefoniczną.
Tapet telefoniczna
Pobierajcie śmiało, a jeśli Wam się któraś spodoba – podzielcie się linkiem do wpisu z innymi, będzie mi bardzo miło.
I tym optymistycznym akcentem pozostaje mi życzyć udanego tygodnia!